
Co się dzieje w Europie? – Paweł Kieniewicz
Paweł Kieniewicz
przeł. Tomasz J. Jasiński
„Europe’s Many Souls”
Badania nad Tożsamością i Kompleksami Kulturowymi”
Redakcja: Joerg Rasche i Thomas Singer
Wydawca: Spring Journal Books
ISBN: 9781935528746
Czy można zrozumieć polityczny i kulturowy chaos pochłaniający Europę na przestrzeni ostatnich kilku lat: wzrost skrajnie prawicowych ruchów, pseudo-dyktatur, skrajnego nacjonalizmu? Komentatorom w mediach nie brakuje teorii wyjaśniających. Tymczasem Joerg Rasche i Thomas Singer opublikowali zbiór esejów, których autorzy przyglądają się różnym krajom z perspektywy psychologii głębi. Jung często powtarzał, że siły napędzające narody mają swoje głębokie korzenie w zbiorowej narodowej psychice. Większość ludzi nie jest ich świadoma i przyłącza się do ruchów politycznych bez zrozumienia tego, co nimi kieruje. W wielu przypadkach, takich jak uczucia związane z narodową czy kulturową tożsamością, te nieświadome siły są korzystne. W innych przypadkach jednak zachowują się jak autonomiczne podmioty, które z niszczącymi skutkami owładają ludzką świadomość.
We wszystkich krajach liczne kompleksy kulturowe manifestują się często w postaci ultra-nacjonalistycznych opinii, ksenofobii, a ostatecznie pod postacią wojny. W 1930 roku Jung opublikował swój esej zatytułowany „Wotan”, w którym opierając się na marzeniach sennych swoich niemieckich pacjentów przewidział powstanie nazizmu i katastrofę, którą nazizm za sobą pociągnął.
Zacznijmy od Wielkiej Brytanii. Jules Cashford zatytułowała swój rozdział “Wyspiarska autonomia i zaściankowość”. Choć nie wspomina fenomenu Brexit, to jej analiza psychiki brytyjskiej jasno pokazuje, dlaczego prędzej czy później musiało dojść do oddzielenia się od Europy. Wielka Brytania to wyspa.
Ten tron monarchów, wyspa berłowładna,
Królewska wyspa, ta Marsa siedziba,
Ten drugi Eden, ta raju połowa,
Twierdza natury postawiona ręką
Przeciw napaściom, przeciw dłoniom wojny;
Ten lud szczęśliwy, sam w sobie świat mały,
Ten klejnot w srebrne oprawiony morze…
William Szekspir, „Ryszard II” (tłumaczenie Leona Urlicha)
Zaściankowość przenika brytyjskie myślenie. Brytyjczycy czują się źle w nadmiarze różnych nacji mówiących różnymi językami. „Cholerni cudzoziemcy!”, typowy brytyjski epitet nieczęsto spotykany jest w innych krajach Europy. Morze wyznacza brytyjskie granice, więc jest bardzo jasne kto jest wewnątrz a kto na zewnątrz. Kolejny nieczęsto doceniany czynnik to fakt, że do niedawna Wielka Brytania była imperium. Jego strata pozostawiła w psychice brytyjskiej głęboką ranę, która przyczyniła się do selektywnego odczytywania historii i zapominania o cierpieniu, jakie to imperium zadało tubylcom.
Jest to przeszłość, z którą Brytyjczycy nigdy sobie nie poradzili. Postawy wobec uchodźców i ludzi odmiennych ras, które formowały się pokolenia wstecz, w okresie rozkwitu imperium, wbudowały się w kompleks kulturowy nieustannie przekazywany dzieciom przez ich rodziców. Wyjaśnia to, dlaczego argument imigracyjny spotkał się z takim oddźwiękiem wśród zwolenników Brexitu. Tak jak nie da się dyskutować z kompleksem, tak żaden logiczny argument nie podważy stwierdzenia Oni wszyscy chcą być tutaj!
Małgorzata Kalinowska dyskutuje polski mesjanistyczny kompleks kulturowy „cierpiącego bohatera”. Można w tym świetle rozumieć znaczną część dzisiejszej polskiej polityki. Wielu Polaków głęboko wierzy w ideę „narodu wybranego” i w to, że wskutek boskiego zrządzenia ich szczególnym przeznaczeniem jest ratunek świata przed ostatecznym upadkiem. Powszechnym epitetem wśród Polaków jest określenie „zepsuty Zachód”. Mesjanizm prowadzi do izolacji kulturowej, potwierdzanej rządową odmową przyjęcia uchodźców, w obawie przed rozrzedzeniem lub dywersyfikacją kultury polskiej. Kompleks pojawia się w służbie ochrony zbiorowego ego w momencie zagrożenia tożsamości narodowej. Kompleks Cierpiącego Bohatera zawiera przekonanie o tym, że Polska musi cierpieć tak jak Chrystus. Poziom obrazowania bólu i cierpienia w polskich kościołach jest uderzający. Nikt nie kwestionuje tego, że Polska wiele wycierpiała – 200 lat obcej dominacji, Druga Wojna Światowa, okupacja niemiecka i sowiecka, Holokaust, a następnie 50 lat komunizmu. Kompleks pojawia się, ponieważ psychika usiłuje nadać znaczenie traumie historycznej, stworzyć bufor oddzielający ją od tych bolesnych wydarzeń. Jednak gdy jest się nieświadomym kompleksu, wówczas ten zachowuje się jak niezależny podmiot, dający ujście skrajnemu nacjonalizmowi, paranoi i ksenofobii. Przytłaczająca kraj rozpacz nad katastrofą smoleńską i powszechna niezgoda na przyjęcie faktu, że był to raczej nieszczęśliwy wypadek niż zmowa, to typowy przykład działania kompleksu kulturowego.
Gert Sauer dyskutuje niemiecki kompleks kulturowy wyższości, zgodnie z którym Niemcy są lepiej zorganizowani i lepsi od innych. W sposób najbardziej niszczący zamanifestował się on w trakcie Drugiej Wojny Światowej, kiedy to Naziści podjęli misję „uczynienia świata lepszym”. Sauer przedstawia dowody na to, że plany skolonizowania Europy Wschodniej i utworzenia społeczeństwa jednorasowego przez eliminację Żydów dyskutowane były już przed 1918 rokiem, na długo przed pojawieniem się Hitlera na scenie politycznej. Czy dzisiaj ten kompleks nadał działa? Sauer wierzy, że tak. Na szczęście pojawia się on teraz najczęściej w sporcie, w tym jak komentatorzy opisują drużyny sportowe, i w popkulturze.
Według Sauera z kolei Rosjanie postrzegają siebie jako otoczonych zagrażającymi barbarzyńcami i w obliczu każdego zagrożenia odpowiadają przemocą. Inne kraje postrzegane są jako gotowe do najazdu na „ojczyznę”. Rozpad Związku Radzieckiego i przegrana Zimna Wojna jedynie zaostrzyły to poczucie podatności na zranienie.
Jego najnowsza manifestacja to wojna z Ukrainą i zajęcie Krymu. Nie wzięło się to znikąd, lecz jest konsekwencją wydarzeń politycznych, w których w oczach Rosjan Zachód zyskiwał na Ukrainie punkt zaczepienia. Kiedy dochodzi do aktywacji takiego kompleksu, żaden racjonalny argument nie ma siły działania. Rosjan nie można przekonać, że europejska tarcza antyrakietowa w Polsce nie jest wymierzona przeciwko nim.
W książce pojawia się również dyskusja nad historią antysemityzmu i rolą kultury żydowskiej w psychice europejskiej. Ta kultura miała w Europie wielkie wpływy aż do wybuchu Drugiej Wojny Światowej i czasu Holokaustu. Jej brak pozostawił swoistą tęsknotę, nie wspominając o poczuciu winy.
Inne omawiane tam kraje to Grecja, Republika Czeska, Dania, Hiszpania, Szwajcaria, Włochy, Austria i Serbia.
Co natomiast z europejską relacją z Islamem? Co kryje się pod obecną wojną, z powodu której nagłówki dzienników zapełniają się liczbami niewinnych ofiar dżihadystów? Według Joerga Rasche, mamy do czynienia z kompleksami kulturowymi, europejskimi i muzułmańskimi, których źródła kryją się w setkach lat historii, w wojnach podbojowych i w krucjatach. Te kompleksy zostały aktywowane w świecie muzułmańskim przez zachodnie zapotrzebowanie na tanie paliwo, amerykańskie wsparcie dynastii Saudów, oraz przez rozmaite wojny prowadzone przez Zachód w służbie zabezpieczenia dostaw ropy. Wielu Muzułmanów boi się, że Zachód ze swoim systemem wartości zatryumfuje nad ich kulturą. Tego rodzaju lęki, zakorzenione w kompleksie kulturowym, dzierżą władzę niezależnie od wszelkich kontrargumentów.
Książka, choć ma charakter akademicki, czyta się bardzo dobrze. Autorami są psychoanalitycy jungowscy i inni znawcy tematu. Znajomość psychologii głębi pomaga w percepcji tematu i podążaniu za myślą autorów. Ta książka jest unikalna, ponieważ oferuje psychologiczną perspektywę spojrzenia na aktualną sytuację Europy, której brakuje zarówno w komentarzach politycznych, jak i w mediach. Dopóki nie weźmiemy pod uwagę historii i kompleksów kulturowych tak, jak zostały tej książce nakreślone, dopóty pozostajemy z ograniczonym rozumieniem tego zachowania narodów, które wydaje się tak niepojęte. Psychologia nie jest jedyną odpowiedzią, ale z pewnością warto jej wysłuchać.
Paweł Kieniewicz BSc: St. Andrews i MA (Astronomy): UCLA; MSc (Geophysics): UC Santa Barbara. Paul, wykładał astronomię, geologię, filozofię i fizykę. Jest specjalistą w grawimetri i polu magnetycznym Ziemi. Przez dwadzieścia lat pracował jako geofizyk przy poszukiwaniach ropy naftowej i gazu. Do jego szczególnych zainteresowań należy teoria Gaia, natura świadomości i wczesnochrześcijańskie teksty. Jest członkiem zarządu Scientific and Medical Network, gdzie często publikuje artykuły dotyczące nowego rozumienia relacji pomiędzy nauką a religią.