„HILLMAN: Myślisz, że umrzesz, jeżeli nie będziesz miał udanej relacji. Myślisz, że jeżeli nie nawiążesz znaczącej, długoterminowej, głebokiej relacji, to będziesz w jakiś sposób upośledzony, albo nienormalny, neurotyczny czy coś w tym rodzaju. Ale te uczucia nie pochodzą tylko z tego, że masz nieudane relacje. One wywodzą się też z braku jakiejkolwiek społeczności, która miałaby dla ciebie znaczenie. Terapia ciągle zajmuje się kwestiami relacji, ale tak naprawdę te problemy nasilane są przez: (a) brak satysfakcjonującej pracy, (b) brak dającej poczucie sensu społeczności.
VENTURA: W świecie, w którym większość ludzi czuje, że ich praca nie daje im satysfakcji, co więcej, często działa na nich destabilizująco, w świecie gdzie nie ma nic bardziej rzadkiego niż coś, co przypomina społeczność, zwalamy wszystkie nasze potrzeby na relacje, albo oczekujemy, że zaspokoi je rodzina. A potem dziwimy się, czemu nasze relacje załamują się pod ciężarem tych oczekiwań.”
– J. Hillman, M. Ventura – „We’ve Had a Hundred Years of Psychotherapy – And the World’s Getting Worse”
Rozprawiając się z mitem relacji Hillman i Ventura zwracają uwagę na to, że im bardziej mit indywidualnej relacji rozbudowuje się, tym bardziej upada możliwość satysfakcjonującego osadzenia się w społeczności. Hillman dokonuje zaskakującego zestawienia źródeł terapii wywodzącej się z Wiednia i Zurichu, osadzonej w prawicowych wartościach rodziny tamtych czasów i jej niezdolności do odniesienia się do współczesnego kształtu i dynamiki rodziny: „Wzorce życia rodzinnego, to jak ludzie się czują i jak działają w tych rodzinach, które wciąż istnieją, zmieniły się radykalnie. Ludzie nie żyją już w rodzinach w ten sam sposób, co wtedy. Mamy rozbite rodziny, połowiczne rodziny, połączone ze sobą rodziny, wszystkie zwariowane rodzaje rodzin. Wcześniejsza idea rodziny istnieje jedynie w burżuazyjnej populacji pacjentów, która służy rozwojowi psychoterapii. Rodzina współcześnie tak naprawdę pozostaje fantazją białego terapeuty.”
Te problematyczne współcześnie poglądy nie służą im jednak do podważania wartości rodziny. Przeciwnie, zwracają uwagę na to, że wcześniejszy sposób życia rodzinnego, w którym brzemię relacji rozkładało się na społeczność, był realizowany zupełnie inaczej. Potrzeby realizowane wcześniej przez społeczność skupiają się na rodzinie i indywidualnej relacji romantycznej, a ich presja staje się zaczątkiem kryzysu. „Ideał rozwoju blokuje nas. Ideał rodziny sprawia, że czujemy się nienormalni.” Umieszczając mit relacji i rodziny w ich społecznym, historycznym i politycznym kontekście, Hillman i Ventura odbarczają je jednocześnie z przymusu bycia jedynym źródłem osobistego spełnienia. Czy ich idee mogą być przydatne w czasach nasilającej się presji powrotu do konserwatywnego modelu rodziny? Nasza dyskusja być może przyniesie nam odpowiedzi na to pytanie.
Recenzje
Książka nie ma jeszcze żadnej recenzji.