Izabela Cisek-Malec – Święta Ladacznica. O duchowej stronie erotyzmu jako aspekcie kobiecej psyche i męskiej animy. Raven 2/2019
Nasi czytelnicy znają już Izabelę Cisek-Malec z jej tekstu o Rogatym Bogu w pierwszym numerze „Raven”. Tym razem śledzi głębokie psychologiczne znaczenie archetypu Świętej Ladacznicy, jego odszczepienia w naszej kulturze i znaczenia dla głębokich procesów transformacji. To kolejny już tekst w tym numerze o znaczeniu zjednoczenia pierwiastka duchowego i instynktownego.
W naszym świecie ciało i seksualność zdają się przynależeć do przestrzeni świeckiej, bardzo odległej od sakralnej. Podczas mojej pracy wiele razy obserwowałam kobiety odcieleśnione, nieczujące swojego ciała, z odciętym dostępem do odczuć seksualnych czy przyjemności. Kobiety przedmiotowo traktujące swoje ciało i seks, bez połączenia tych sfer z własną głębią, lub dokonujące spirytualizacji seksualności, która uniemożliwia jej przeżywanie na cielesnym poziomie. Oczywiście w każdym przypadku stoją za tym uwarunkowania jednostkowe. Jednak wciąż pozostawałam z pytaniem: Co takiego jest w zbiorowej świadomości, a co ważniejsze – w nieświadomości, co skutkuje rozszczepieniem i podziałem? Tym bardziej zaintrygowało mnie to, że istniały czasy, kiedy przestrzenie sacrum i profanum nie były rozdzielone. Interesujące wydają się znaczenia, jakie możemy odnaleźć w archetypowym obrazie Kapłanki Miłości, choć oczywiście trzeba je przetłumaczyć na język współczesności.
Istnieją teorie, według których Święta Prostytucja nigdy nie istniała i stanowi raczej wymysł badaczy. Uważam jednak, że nawet jeśli zjawisko to jest faktem jedynie na poziomie psychicznym, i tak warte jest zbadania. Przyjrzymy się zatem przekazom dotyczącym czasów, w których praktyki seksualne miały rangę rytuału sakralnego. Sprawdzimy, na ile archetypowy obraz Świętej Prostytutki może być pomocny w odnajdywaniu aspektów erotyzmu, który zawiera w sobie świętość. Zbadamy, co dawna erotyczno-zmysłowa duchowość „pochowana w nieświadomości” może przynieść współczesnym kobietom i mężczyznom.
Ten esej jest próbą odtworzenia owego starożytnego połączenia pomiędzy biegunami archetypu za pomocą archeologii psychiki, czyli rozległych wykopalisk w ruinach mrocznych podziemi świata kobiet (Estes, 2001, s. 11). Zanurkujemy zatem w głąb prehistorii, a pojawiające się tu i ówdzie daty pomogą nawigować w jej mrokach. Przyjrzymy się przekazom, opowieściom i mitom o dawnych kultach, traktując je jako lustro odzwierciedlające przemiany ludzkiej psyche. Sięgniemy do czasów wczesnej ludzkości czy też matriarchalnej fazy rozwoju, które Erich Neumann uważa za rzeczywistości psychologiczne, których potęga żywa jest jeszcze w psychicznych głębiach człowieka współczesnego (Neumann, 2008, s. 53). To próba przekazania tego, jak można rozumieć ten proces rozwojowy i jego wpływ na nas, współczesnych ludzi. Choć być może zrodzi się więcej pytań niż odpowiedzi.
Ufam, że w głębinach psyche, w nieprzebranych warstwach tego, co nieświadome, spoczywają odżywcze jakości, w których możemy się odnowić, jak w niewyczerpanych źródłach życia.
Cisek-Malec I. (2019). O duchowej stronie erotyzmu jako aspekcie kobiecej psyche i męskiej animy. „Raven. Psychologia głębi i kultura”, nr 2/2019 (02).
Izabela Cisek-Malec – terapeutka pracująca w nurcie jungowskim, coach ciała, trenerka umiejętności psychospołecznych, dziennikarka. Uczestniczka zaawansowanego poziomu szkolenia z psychoanalizy jungowskiej, organizowanego przez PTPJ. W swojej praktyce łączy pracę z ciałem z obejmowaniem tego, co nieświadome. Interesuje ją rozpoznawanie treści i znaczeń obrazów archetypowych, które zostały zanegowane czy też rozszczepione przez kulturę Zachodu. Prowadzi sesje indywidualne, warsztaty pracy z ciałem oraz wykłady.
Strona internetowa: www.coachingciala.pl