Katarzyna Włoch Hyla – Na początku był obraz. Tatuaż a funkcja symboliczna. „Raven” Nr 2/2019
Nasi czytelnicy z pewnością znają już piękną poetycką prozę Katarzyny Włoch Hyli. Tym razem autorka „Ravena” pisze o symbolicznej funkcji tatuażu, który zazwyczaj w piśmiennictwie psychoanalitycznym oderwany jest od swych głębokich kulturowych korzeni i rozpatrywany w kontekście współczesności, czy realizacji indywidualnych potrzeb rozwojowych. Włoch Hyla podąża jednak za słowami Junga: Obraz jest psychiką i rozpatruje tatuaż jako żywy symbol, wzmocniony jednocześnie życiem ciała, co odsłania przed nami zupełnie nowe jego wymiary.
Na początku był obraz. On zawsze będzie wyprzedzał myśl, ponieważ jest częścią czegoś znacznie starszego i wznioślejszego niż li tylko intelekt, tak dominujący i ceniony w tradycji nowożytnej. Tatuaż ożywa na skórze. Rośnie wraz z nią i razem z nią się starzeje. Jest dziedzictwem tego, kto go nosi. Skoro w starości żyje to, co minione, w formie tatuażu niezmiennie odkrywa się przeszłość.
Na początku był stworzony przez kogoś obraz. Kolejne próby jego odtwarzania wyrażają pragnienie nadawania obrazom coraz to nowych znaczeń. Obraz jest żywy, dynamiczny, zmienny. Może rozrastać się w naszych snach, w wyobraźni, w znaczeniach, które będą mu nadawane w procesie dojrzewania. Tatuaż jest żywy, bo cielesny. Odczuwa chłód i gorąco, doświadcza na sobie wody i potu, bywa świadkiem łez i strat, tęsknot i namiętności. Opowiada o marzeniach i ostatecznie stanowi przypieczętowanie tego, co było, jest i będzie ważne. Pytanie o to, jak czytać słowa, a jak obrazy, pozostaje zawsze otwarte. Być może i jedne i drugie potrzebują tego samego: wieloznaczności i odwagi. Znaczenia żyją w umyśle, nie w słownikach czy w krytycznej demagogii. Żyją w nieświadomości każdego człowieka gotowego się z nimi spotkać i w rzeczywistości kolektywnej, która jest dziedzictwem nas wszystkich. (…)
Symbol wyraża coś, czego nie rozumiemy, co jest tajemnicą i co nigdy nie zostanie absolutnie wyrażone. Będzie zawsze żywe, bo reprezentuje to, co pozaracjonalne i pozadefinicyjne. Jako takie niezbyt pasuje do coraz bardziej stechnicyzowanego świata, w którym kategorie rozumu i rozwoju biorą górę nad intuicją i pytaniami pozostającymi bez odpowiedzi. Psychika obiektywna jest istotą realną. Rzeczywistość psychiczna jest realna i tylko takie jej traktowanie umożliwi nam twórcze skorzystanie z jej niekończących się możliwości transformacyjnych, które przejawiają się w symbolicznych obrazach. Taka perspektywa zmienia sztywne ego i skostniałe dogmaty dotyczące tego, czym, a może kim, jest realna psychika. Wyłaniający się symbol, niezależnie od formy, przywraca równowagę pomiędzy świadomością i nieświadomością. Symboliczna funkcja tatuażu mogłaby zatem stanowić wcielone doświadczenie nieświadomego.
Włoch Hyla K. (2019). Na początku był obraz. Tatuaż a funkcja symboliczna. „Raven. Psychologia głębi i kultura”, nr 2/2019 (02), s. 41-49.